Witam
Chciałem zająć swoje stanowisko co do meczu z Kardosem. Ponieważ byłem chory, to cały mecz widziałem z boku boiska i mogę być obiektywny co do wszystkich.
1) Spotykamy się na boisku po to, by się pobawić. Oczywiście sportowa rywalizacja zawsze wzbudza emocje, a bez tego nie byłoby zaangażowania. Ale nie można robić z boiska pola bitwy !!! Są różni ludzie w naszej drużynie, tak jak różne są charaktery wszystkich. Ale jeżeli ktoś nie potrafi powstrzymać swojego temperamentu, niech siądzie na ławce i odpocznie, albo idzie się przejść
2) Pinio - pierwsze 2 minuty ci się należały, ale czerwona była za "damski chuj". Miałeś prawo się wkurzyć, ale nie wyzywaj sędziego w czasie meczu. Powodujesz tylko to, że zaczyna się sam denerwować i popełniać kolejne błędy. Zaogniasz niepotrzebnie i tak już napiętą sytuację. Wygarnij mu co myślisz, ale PO MECZU

(-)
3) Tomek - w mojej opinii najbardziej temperamentny w drużynie, ale znając siebie zszedł z boiska, żeby komuś nie przypierdolić (+)
4) Bracia Tworki - nie pamiętam który, ale zainteresowany wie o kogo chodzi, wejście w nogi atakującego było rodem z "C-klasy". Na szczęście obeszło się bez kontuzji, ale aż mnie zabolało, jak to zobaczyłem

Nie chciałbym, by ktokolwiek na boisku porównywał nas do wybitnej drużyny SM Jedynka, bo to wstyd (-)
5) Szymon - tobie chyba odpowiada taka atmosfera, bo byłeś maksymalnie zmobilizowany i walczyłeś jak lew (+)
6) Andrzej - brawo za opanowanie, brakowało trochę, byś pokrzyczał więcej na ustawienie obrony. Czuję, że też miałeś nerwy na granicy i mógłbyś niechcący trochę wybuchnąć (+)
7) Czarny - jako kapitan jednak powinieneś pokazać na boisku więcej charyzmy lub despotyzmu i wprowadzić ład. Masz nasze zaufanie i poważanie, i nikt nie powinien się sprzeciwiać. Nawet jak popełnisz błąd, to trudno, nie ma się co załamywać, robiłeś to w dobrej wierze. Ale wydaje mi się, ze nie zrobiłeś nic lub zrobiłeś niewiele (-)

Do pozostałych nie mam szczególnych uwag, ani na plus, ani na minus. Żal jest trochę tych niewykorzystanych sytuacji (Wiktor, Robert i Pablo), ale to tylko sport i tak bywa - będzie lepiej

Moim zdaniem Heczko powinien trochę więcej pograć, uważam go za jednego z najspokojniejszych w naszej drużynie i mógłby wnieść więcej, właśnie w tym meczu.
9) Sędziów mamy takich jakich mamy, to też są ludzie, organizacja też wzbudza kontrowersje. Ale gramy, bo chcemy grać i nie przejmujmy się tym co z boku. Jak komuś się nie podoba, nie musi grać. Fakt, że wydając pieniądze czegoś się oczekuje, ale to już inny temat.
Podsumowując, to poza incydentami mecz był na prawdę dobry i cieszy, że potrafimy grać z dobrymi drużynami. Te uwagi skierowałem nie po to, by kogoś urazić, ale by przemyśleć co zrobić, aby sytuacje takie więcej się nie powtarzały.
Głowy do góry